Plastry podtrzymujące biust- czy warto?

Witajcie;) Dziś przychodzę do Was z postem który powinien pojawić się tutaj dosyć dawno. 

Jakiś czas temu wspominałam Wam o plastrach, które zakupiłam sobie z myślą o weselu, na którym byłam w zeszłym miesiącu razem z Mężem. Dzisiaj chciałabym opisać jak się sprawowały i tak jak w temacie- czy warto.

Tak więc po kolei;)

Plastry zakupiłam na stronie puderek.com.pl w promocji za 5.99 (z 11.99). Opakowanie jest nieduże, różowe, a na zdjęciu modelki na opakowaniu widać jak wyglądają (jak powinny być naklejone). W opakowaniu znajdują się 3 pary. Ja jedną już użyłam jak wspominałam.

 Opakowanie z tyłu.

Z wierzchu są chropowate, ale jakby papierowe w cielistym kolorze.

Tu jest druga strona, gdzie należy odkleić papier.

Jak przykleić?

Na zgięciu w połowie jest miejsce do oderwania. Najlepiej delikatnie odkleić obie części, przyłożyć do piersi delikatnie ją podnosząc i oderwać całość. Jak dla mnie ta górna część plastra jest trochę za długa i delikatnie te "rogi" przycięłam;)

Moje odczucia:

Niestety nie mam zdjęć w plastrach. Ale różnica w wyglądzie jest nieduża, są trochę uniesione lecz bez przesady. Dla mnie najważniejsze było by piersi były podtrzymane, by mnie nie bolały podczas tańca czy jakiś gwałtownych ruchów. I muszę przyznać, że spisały się świetnie. Mam dość duży biust (75C/D) i nie wyobrażam sobie pójścia na jakąś imprezę bez biustonosza, ponieważ wszystko się trzęsie i przy tym boli. Ale jak same widziałyście przy tej sukience nie mogłam go założyć. W plastrach czułam się świetnie tak jakbym miała na sobie biustonosz, nic nie bolało, wszystko się ładnie trzymało. Odklejenie ich nie jest problemem- wystarczy wejść pod prysznic i odkleić jak będą namoczone;).

 Jak dla mnie plastry są rewelacyjne i mogę je polecić każdemu, szczególnie gdy chciałybyście założyć sukienkę lub bluzkę gdzie widać niemal całe plecy, a nie chcecie zakładać biustonosza żeby to jakoś wyglądało, a chcecie czuć się komfortowo;)

Za miesiąc będę miała znowu okazję z nich skorzystać ponieważ idziemy na kolejne wesele a ja założę tą samą sukienkę;)