Miesiąc zaczęliśmy od zamówienia sobie pizzy, gdyż moi rodzice sobie pojechali a my nie mieliśmy pomysłu na obiad. Oczywiście jak to my, musieliśmy sobie zamówić największą czyli rodzinną a potem narzekanie przy ostatnich kawałkach że już nie damy rady i nawet nie możemy na nią patrzeć:D
"This is Sparta", czyli oglądanie "300" w TV. Musiałam uchwycić moją ulubioną scenę;) Oglądaliście może "Poznaj moich Spartan"? Tam ta scena jest tak zrobiona że idzie się naprawdę pośmiać:D Sporo znanych osób z show-biznesu jest zrzucanych, m.in. Britney;)
Moje kochane Maleństwo, czyli Lusia vel. Robal;) Mały śpioszek:D
Ostatnio moja ulubiona herbatka, czyli jabłko-mięta z Biedronki;) Jutro muszę zakupić, bo skończyła mi się jakiś czas temu a wczoraj zapomniałam o niej.
Zdjęcie na Carmexowo-Instagramowy konkurs;) Uwielbiam Carmexa i tak jakoś stwierdziłam że co mi szkodzi spróbować;) Nic nie wygrałam, ale liczy się zabawa:D
A tutaj marcepanowa czekolada do picia;)
Świeżo skrócone (jeden się złamał to resztę też musiałam pożegnać) i pomalowane paznokcie;)
Takie samo zdjęcie już tu było, czyli -40% w Rossmanie:D
Moje samojebcza fotka, czyli testujemy podkład i mascarę;) (jak na razie jestem zadowolona i myślę że niebawem pojawi się tu jakaś recenzja)
A tu testujemy lakier (nadal go mam na paznokciach ale jutro koniecznie trzeba go zmyć)
Expimy:D Moja postać w World of Warcraft;) Jakiś czas temu stwierdziłam że wracam do gry po ponad 2 letniej przerwie;)
Lusia: "Mówisz do mnie?" :D
A tu macie bonusik w postaci malutkiej Lusi;) (zdjęcie było zrobione pod koniec sierpnia ale ostatnio dodawałam to zdjęcie na Instagrama żeby pokazać różnicę)
Wtedy każdy mówił że wcale nie wygląda jak pies:D (też tak uważałam:D). Może następnym razem dodam jej inne zdjęcia;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz