piątek, 3 października 2014

Moja pielęgnacja włosów + mini haul;)

 Witajcie;) Dziś przychodzę do Was z postem o moich włosach a dokładniej o ich pielęgnacji. Przedstawię Wam kosmetyki których używałam do tej pory jak i te których teraz zaczęłam używać.
Zacznę od zaprezentowania moich włosów.


Na zdjęciu włosy na drugi dzień po wieczornym myciu. Jak widać są nieco za ramiona i są dość gęste, po za tym trochę się puszą.
Muszę przyznać że jestem całkiem zadowolona z ich długości, bo rosną dość szybko. Mniej więcej rok temu obcięłam je na krótko (tutaj jak i na zdjęciu profilowym możecie zobaczyć jakie były). Obcięłam je wtedy po to by je zapuścić:D Były zniszczone przyjmowaniem Aknenorminu oraz farbowaniem (ach ta ukochana czerwień;)). Chciałam dać im odpocząć i pozwolić zdrowo rosnąć.
Wyglądają jak bym miała pseudo ombre, ale jest to spowodowane tym, że oprócz obcinania były farbowane wtedy na brąz żeby jakoś wyglądały podczas zapuszczania, ale z czasem farba się "rozjaśniła", poza tym raz jakieś 3 miesiące temu użyłam czerwono- rudej szamponetki, która nie wiele mi dała, ale jednak też to może mieć coś wspólnego z ich aktualnym kolorem;) 



 Końcówki na szczęście się nie rozdwajają a od roku ich ani razu nie podcinałam. Niestety jeszcze nie ogarnęłam ich porowatości,  ale sądzę że są między średnią a dużą.


A oto kosmetyki i nie tylko które pomagały bądź pomagają zadbać o moje włosy.


Zacznę od produktów podstawowych czyli szampony o odżywki;)

Włosy aktualnie myję co 2 dzień, a raczej wieczór. Nie lubię a raczej nie mam czasu by myć je rano. Po za tym nie używam suszarki (no może sporadycznie) ani prostownicy (ostatnio może rok temu)

Zestaw z Alterry zakupiony w lipcu (pisałam o nich tutaj).
Zdania o nich nie zmieniłam, są to jedni z moich ulubieńców, szczególnie szampon i odżywka, które skończyłam dość dawno temu. Maskę używam do tej pory, nakładam ją raz na tydzień -dwa. Poza tym jest bardzo wydajna. Myślę że ponownie zakupię zestaw z Alterry ale być może inne rodzaje;)


 Ostatnimi czasy używałam tego o to zestawu z GlissKura. Bardzo lubię ich kosmetyki do włosów, a chyba największą ich fanką jest moja Mama;) Kupiłam je w promocji w Rossmannie (szampon- 9,99 za 400 ml i 8.99 odżywka 200 ml). Są to najlepsze kosmetyki kiedy potrzebuję szybko coś kupić a nie wiem co a wiem że są dobre:D

(

Mój obecny zestaw, kupiony parę dni temu. Szampon z aloesem do włosów suchych z Ziaji oraz odżywki Green Pharmacy do włosów zniszczonych, łamliwych i osłabionych oraz przeciw wypadaniu. Szampon zakupiłam w drogerii Ziaji za 6.99 za 500 ml, a odżywki w Rossmannie w promocji za 4.99 za 300 ml. Chciałam wypróbować coś nowego, poza tym przyciągnęły mnie też ich ceny. A że nie wiedziałam którą odżywkę wybrać to wzięłam obie;) Jak na razie z szamponu jestem zadowolona, dobrze myje włosy ale ich nie wysusza. Z odżywek jak na razie korzystałam z tej przeciw wypadaniu i za wiele nie mogę o niej powiedzieć, ponieważ użyłam jej zaledwie dwa razy. Ale zauważyłam jak na razie że nie daje takiego uczucia nawilżenia, no ale ma ona inne zadania do wykonania;) Zobaczymy jak będzie z drugą;)


Raz - dwa razy w tygodniu olejuję włosy, a to mój zestaw do tej czynności. Olej rycynowy oraz olej kokosowy z KTC. Bardzo lubię ten zestaw i włosy jakie są na drugi dzień po użyciu;) Mam w planach zakup jakiegoś innego oleju ale nie wiem jeszcze jaki. Mo że coś doradzicie?;)


A to moje ulubione cudo, które jest ze mną od miesiąca;) Odżywka- wcierka do skóry głowy. Wiele o niej czytałam i długo się jej naszukałam, a kupiłam ją w mojej miejscowości w sklepiku gdzie można kupić niemal wszystko:D Ale ostatnio widziałam ją w Rossmannie;) Jest ona na porost włosów oraz pomaga zwalczać ich wypadanie. Bardzo ją polubiłam i mam zamiar zakupić kolejne opakowanie;) Być może napiszę o niej osobny post;)



Oprócz tych kosmetyków bardzo lubię saszetki z Biovaxu które można było kupić jakiś czas temu w Biedronce. Uwielbiam moje włosy po ich użyciu:)

Na zdjęciu też widać moją ulubioną ostatnio szczotę, podróbkę Tanglee Teezera z Biedronki;)
Bardzo ją lubię ale mam w planach zakup oryginału;)

I moje małe ostatnie zakupy:


Produkt na rozstępy z Ziaji. Kosztował o ile się nie mylę 9.98. Od pewnego czasu szukałam jakiegoś niedrogiego wróć- jakiegokolwiek produktu na rozstępy ale będąc w Rossmannie niczego takiego ciekawego nie zauważyłam. Jakiś czas temu zrobiły mi się rozstępy wysoko z przodu ud i nie wygląda to za ciekawie. A idąc do Ziaji po balsam do ust trafiłam na ten produkt. Po nałożeniu daje uczucie lekkiego chłodu. Nie wierzę w jakieś cudowne działanie tego produktu ale lepsze używanie czegoś takiego niż nie używanie niczego;) Zobaczymy co z tego będzie. Myślę że za jakiś czas wrzucę tu notkę o nim, by podzielić się z Wami jego działaniem lub nie działaniem;)


 Mój ulubiony ostatnimi czasy balsam do ust;) Kupiłam go w Ziaji za całe 5 zł;) Kupowałam go nie tak dawno temu ale gdzieś go zgubiłam i nie mam pojęcia gdzie jest więc postanowiłam zakupić drugi;) Jest cudowny;) No i ten zapach- obłędny:) Myślę by zakupić jeszcze pomarańczowy i kokosowy;)


Do tego maseczka oliwkowa z Ziaji za 1,50;) Zawsze jak tam jestem to nie potrafię wyjść bez maseczki, zawsze muszę jakąś kupić. Tę mam po raz pierwszy i mam nadzieję że będzie tak samo dobra jak pozostałe;)


 No i jak zawsze jakieś gratisy;) Tylko nie wiem czemu im mniej kupuję tym więcej ich dostaję:D Kupując kiedyś same maseczki dostałam 5 próbek a teraz kupując szampon, reduktor, balsam do ust i maseczkę dostałam tylko 2:D I nie wiem czemu zawsze dają mi coś na trądzik, wolałabym coś nawilżającego, bo to że mam ślady potrądzikowe nie świadczy o tym że go jeszcze mam;) Ale co tam;)


No i coś co większość z Was zna, czyli żel micelarny z Biedronki;) Jest to już moje 3 opakowanie;) Jest świetny, ale większość z Was o tym wie;)


I ostatnia rzecz a nawet dwie;) Maseczki które kupiłam w PoloMarkecie;) Kosztowały coś około 2-3 zł. Kupiłam je z czystej ciekawości i dla zapachu:D

 


1 komentarz: