czwartek, 16 października 2014

Sukienka i inne zakupy;)

Witajcie;) Chciałam Wam się pochwalić tym co zakupiłam w ostatnim czasie a nie było tego dużo;)
Za tydzień jedziemy z Mężem na wesele do jego ciotecznego brata i z tej okazji postanowiłam kupić sobie sukienkę. W sumie to musiałam bo w sumie mam sukienkę odpowiednią na tę okazję ale troszkę mi się przytyło a poza tym miałam ją na sobie w zeszłym roku na dwóch weselach więc pora na cośnowego;) Postanowiłam nie wydawać na sukienkę nie więcej niż 100 zł, ponieważ w tym
miesiącu złożyło się wszystko na raz: wesele (trzeba coś dać;)), wymiana oleju w samochodzie
oraz jego przegląd. Poza tym jedziemy w sobotę do weta do Wrocławia na umówioną wizytę.
Także w tym miesiącu z funduszami szału nie ma, ale da się radę;)
Za rozglądanie za sukienką wzięłam się dość późno, w ogóle nie miałam żadnego pomysłu na nią.
W ostatnią sobotę pojechaliśmy do Piotrkowa na zakupy. Ogólnie to ja na samym początku
stwierdziłam, że nie chcę sukienki z sieciówki, że połażę po jakiś sklepikach w mieście.
No ale szału nie było i ceny też dość wysokie. W końcu się poddałam i stwierdziłam że
na weselę założę sukienkę którą miałam na 50 urodzinach mojej cioci (Pokazywałam ją tutaj )
a najwyżej na poprawiny kupię jakąś "zwykłą". Więc wylądowaliśmy w galerii FocusMall
i rozpoczęliśmy poszukiwania. W New Yorkerze nic ciekawego nie widziałam, w Housie tym bardziej i trafiliśmy do H&M. No i się udało:D Do przymierzalni zabrałam 3:) A ze sklepu wyszłam
z tym cudem:




Niestety zdjęcia nie są zbyt wyraźnie i nie oddają jej uroku, tym bardziej że nie były robione w świetle dziennym i kolory są przekłamane, dlatego macie tu zdjęcia ze strony H&M.



Tak wiem, jest mega krótka, ale gdy przymierzałam dłuższe to mój mąż twierdził że są za długie:D
Najważniejsze że podoba nam się ona nam obojgu;) Zapłaciłam za nią 79.90. Czyli jest ok;)

Będąc jeszcze w galerii postanowiłam zajrzeć do mojego ulubionego sklepu obuwniczego czyli do
Centro;) Chwilę się porozglądałam i zajrzałam na półkę z ostatnimi parami, a tam takie oto
cudeńka:







I to jeszcze w moim rozmiarze oraz niedużej cenie: 39.90. Stwierdziłam że będą pasowały do mojej sukienki.
Tak więc do domu wróciłam bogatsza o kolejną parę butów:D

Więc stroje mam mniej więcej opracowane. Czerwień na wesele i panterka na poprawiny;)
Postaram się dodać po imprezie zdjęcia moich outfitów;)

Teraz chciałam Wam pokazać moje małe zakupy ze strony puderek.com.pl 
Wczoraj dotarła do mnie paczka a w niej:


Plastry podtrzymujące biust- kupiłam je z myślą o weselu, ponieważ sukienka ma na całych plecach
samą koronkę to biustonosz odpada, a przypomniało mi się że któraś z Was kiedyś wspominała
o nich. Mam nadzieję że jakoś się spiszą i w miarę wywiążą się ze swego zadania;)
Pomyślałam, że mogłabym zrobić ich recenzję i pokazać czy jest jakaś różnica w wyglądzie
i jak się spisują. Nie martwcie się nie wrzucę tu zdjęć mego nagiego biustu:D
Zestaw 3 par kosztował 5.99.




Maska bananowa z firmy Kallos. Kupiłam ją na spółkę z Mamą, bo akurat potrzebowała odżywki
a że jej pojemność jest niemała to razem będziemy jej używać;) Wybrałam akurat bananową skuszona recenzją blondiii2121 którą możecie tutaj przeczytać.





Przyznam że była dobrze zapakowana. Jak widzicie wieczko było porządnie zaklejone taśmą.
Troszkę uszkodziłam naklejkę w paru miejscach, ale najważniejsza est zawartość;)
Po otwarciu zobaczyłam wypełniony po brzeg słoik. Jedyne co mogę Wam na tę chwilę powiedzieć
to to że ma obłędny zapach;) Od razu skojarzył mi się z żelkami-banankami które można np.
kupić na wagę w Carrefourze:D Jeszcze go nie testowałam więc tylko tyle mogę o nim teraz powiedzieć;)
Zapłaciłam za nią 12,90.


przed otwarciem, widać jak jest pozaklejana;)

małe zniszczenia;)



Ostatnia rzecz którą zakupiłam to mój ulubiony ostatnio krem z Rival de Loop zakupiony w Rossmanie
za 7.99 ale o nim opowiem następnym razem w poście na temat tanich kremów;) Myślę że to będzie
coś w rodzaju rankingu jak to miało miejsce w poście o peelingach, którego możecie przeczytać tutaj.






To by było na tyle, mam nadzieję że Was nie zanudziłam. Mam nadzieję że nie będziecie musieli
za długo czekać na następnego posta;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz