środa, 13 listopada 2013

Essence czy "chińczyk"?

Tego posta miałam napisać już jakiś czas temu ale w poniedziałek byliśmy jeszcze sprzątać salę a potem pojechaliśmy do Teściów. Wczoraj miałam lenia a na wieczór wpadł do nas jeszcze kumpel z którym spędziłam jeszcze dzisiejszy dzień;) Wczoraj wypiliśmy zalegającą w szafce od roku miodówkę i gadaliśmy a ja sobie grałam na jego laptopie w grę w którą grałam dawniej bardzo namiętnie:D I dzisiaj musiał mi ją zainstalować:D Poza tym rozmawiałam z jego bratem na temat FM Group i zastanawiam się czy nie dołączyć. Jutro do nas wpadnie i jeszcze potłumaczy co i jak. Pasowałoby to i tak wszystko przemyśleć jeszcze:p
No ale dobra do rzeczy;)
Pod koniec zeszłego roku byłam zafascynowana stempelkami z Essence więc postanowiłam je sobie kupić. Kupiłam je w styczniu bodajże w Super-Pharmie albo w Naturze w Zakopanem (podróż poślubna:D). Kupiłam do nich jeszcze dwie płytki z z wzorkami. Wszystko byłoby ok gdyby nie jedna rzecz, mianowicie ta część do ściągania/zdrapywania lakieru z płytki. Bardzo je rysowała i była dość krzywa. Trochę ją spiłowałam ale to nic nie dało. Poza tym część do stemplowania ma u mnie rysę jakby wbity paznokieć, nie pamiętam czy to było od razu czy to wada "nabyta" i robiąc większy wzorek źle się on odbija. Troszkę zrażona odstawiłam gadżet w kąt. Będąc pewnego dnia u koleżanki zaczęłyśmy rozmawiać o lakierach i pokazała mi kolekcję lakierów i rzeczy do zdobień i zauważyłam u niej tą część do zdrapywania która cała była wykonana z plastiku i dowiedziałam się od niej że kupiła swój zestaw w sklepie chińskim. Bardzo mnie to zaciekawiło ale z czasem zapomniałam o tym. Przypomniałam sobie dopiero wtedy jak u nas w miejscowości otworzyli taki sklep. Jak tylko ten zestaw znalazłam to od razu go zakupiłam, tym bardziej że był ze dwa razy tańszy od tego z essence, ponieważ kosztował mnie całe 4 zł:D Od razu zauważyłam różnicę w użytkowaniu- na blaszce nie pojawiła się ani jedna rysa (po essensiaku było ich pełno;/) stempelek jest trochę twardszy i trudniej go uszkodzić;)
Aczkolwiek te z z essence ma lepsze blaszki - wzorki są lepiej, głębiej wyrzeźbione.

Pokaże Wam parę zdjęć co niektórych wzorków które robiłam na wzór na sztucznych paznokciach (też z chińczyka;)) mojej Szwagierce. Wiem że istnieją specjalne wzorniki ale akurat potrzebowałam na szybko a u nas w sklepach nie są one dostępne:P


Oba zestawy razem;)

Essence



Essence i jego wada



 Z "chińczyka"


Zdrapki razem. Widać tutaj jaka krzywa jest z essence


Pazurki, wybaczcie że krzywo pomalowane i wogóle ale były robione na szybko:P



Podsumowując: dla mnie w połączeniu jest super - blaszki z essence i reszta od chińczyka;)
Także niekiedy rzeczy z takiego sklepu mają więcej zalet niż by się mogło wydawać;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz